Rynek pierwotny Krakowa jest znany ze swojej różnorodności i dynamicznego rozwoju. Jak więc odnaleźć się wśród licznych ofert i wybrać odpowiednie mieszkanie? Na jakie lokalizacje warto zwrócić szczególną uwagę? Czy warto inwestować w mieszkanie w warunkach kryzysu i rosnącej inflacji? Dziś odpowiadamy na wszystkie pytania, dręczące przyszłych nabywców.
Mieszkanie w rozsądnej cenie – jak znaleźć?
Bez wątpienia, że rynek pierwotny Krakowa należy do najdroższych w kraju, i ceny nie przestają rosnąć. Składa się na to szereg czynników – inflacja, rekordowy popyt na mieszkania, wzrost kosztów budowy oraz materiałów budowlanych.
Jednak w dalszym ciągu da się kupić nowe mieszkanie w Krakowie w całkiem przystępnej cenie – od około 5000 do 10 000 złotych za metr kwadratowy. Będzie to:
- mieszkanie w obrębie inwestycji wielorodzinnej w jednej z dzielnic-“sypialni” miasta;
- jednorodzinny dom na obrzeżach Krakowa lub na przedmieściach;
- osobny lokal w segmencie mieszkalnym o zabudowie szeregowej lub bliźniaczej.
Wielorodzinne osiedla w Krakowie posiadają coraz lepszą infrastrukturę i są przyjazne różnorodnym grupom mieszkańców – przykładowo Osiedle Piltza ma na swoim terenie prywatny park, liczne strefy rekreacji i rozrywki, wybieg dla psów, siłownię pod chmurką, punkty usługowe oraz paczkomaty.
W jakich dzielnicach najtaniej?
Jeśli zależy Ci na przystępnej cenie – masz kierować się przede wszystkim lokalizacją. W Krakowie przecież jest szereg dzielnic, w jakich kupimy nowe mieszkanie w cenie ze średniej (lub nawet dolnej) półki. Oto dzielnice, w których znajdziesz najtańsze inwestycje mieszkaniowe w Krakowie:
- Wzgórza Krzesławickie;
- Czyżyny;
- Bieżanów-Prokocim;
- Prądnik Biały;
- Nowa Huta;
- Swoszowice;
- Mistrzejowice;
- Podgórze Duchackie;
- Bronowice;
- Dębniki.
Realizowane na terenie tych dzielnic nieruchomości wyróżniają się dobrym standardem, który zapewniają renomowane firmy deweloperskie, takie jak Murapol, Wawel Service czy Dom-Bud, a zarazem przystępnymi cenami. Lokalna infrastruktura też nie wywołuje żadnych zastrzeżeń, a jeśli w niektórych zakątkach miasta wymaga poprawy – realizowane inwestycje mieszkaniowe szybko temu sprzyjają.
Zakup mieszkania w 2022-2023 roku – czy warto?
Kwestia uchronienia oszczędności przed niszczącym wpływem inflacji jest problemem nurtującym dziś wielu Polaków. Kolejny dylemat – czy warto lokować oszczędności w nieruchomościach?
Aktywność inwestorów zaś nie maleje, ponieważ przedsiębiorcy dobrze wiedzą o tym, że mieszkaniówka to jeden z filarów gospodarki, który prawie nie jest podatny na wpływy różnorodnych kryzysów. Już po upływie 2-5 lat mieszkania są warte 10-15% więcej, niż w momencie zakupu, nie wspominając już o zysku, który można wygenerować z wynajmu długoterminowego.
Stopy kredytów hipotecznych jednak rosną wraz z cenami, i to jest powód do zmartwienia dla wielu osób planujących zakup mieszkania. Pomocną dłonią może być rządowy program Mieszkanie Bez Wkładu, przewidujący pokrycie wkładu własnego przez Skarb państwa.