Gdy kilkanaście lat temu zaczęły pojawiać się pierwsze e-booki, malkontenci wieścili rychły koniec książki drukowanej. Okazało się jednak, że nowoczesne technologie nie tylko nie wyparły tradycyjnej książki, ale wręcz przyczyniły się do jej społecznego renesansu, bo internet wręcz spopularyzował czytelnictwo. Dziś z całą pewnością możemy już stwierdzić: książki są po prostu modne.

Czytać można wszędzie

Tradycyjna książka w odróżnieniu od e-booka nie męczy wzroku i nie potrzebuje baterii. Ale poza tymi – nazwijmy to: obiektywnymi zaletami ma też coś, czego nie ma i nie może mieć żaden nowoczesny wynalazek: klimat. Szelest papierowych, niekiedy pożółkłych od starości kartek czy zapach farby drukarskiej dostarczają doznań z obszarów zupełnie niedostępnych dla nowoczesnych technologii.

Właśnie ze względu na ten specyficzny klimat tradycyjnej książki, wiele osób marzy o przeniesieniu go do własnego domu i swoistym spotęgowaniu poprzez urządzenie domowej biblioteczki.

Własny kącik do czytania

Zadanie wydaje się proste i trudne jednocześnie. Technicznie rzecz ujmując zgromadzenie wszystkich posiadanych książek w jednym miejscu to rzecz prosta: wystarczy kilka półek, może jakiś regał. Ale…

No właśnie: przecież tu nie chodzi o to, by było ”jakoś”. My chcemy stworzyć miejsce, gdzie obok fizycznej obecności książek, będzie roztaczał się także ich swoisty duch. A to już wymaga nieco fatygi.

Miejsce takie po pierwsze musi być spokojne. Biblioteczka powinna stanowić domowe ustronie, w którym można będzie spokojnie usiąść i oddać się skupieniu. Urządzenie jej w głównym ciągu komunikacyjnym mieszkania z pewnością nie będzie najlepszym rozwiązaniem.

Po drugie: ma być ładna – cokolwiek to dla nas znaczy. Tylko miejsce, które cieszy oko, będzie dla nas pociągające. Warto więc naprawdę zadbać o wybór odpowiedniego regału bądź regałów do przechowywania książek. Mogą być nowoczesne, albo tradycyjne – to już bez znaczenia. Ważne, by pasowały do wnętrza i po prostu nam się podobały. Muszą też być funkcjonalne – zwróćmy uwagę, by rozmiary (zwłaszcza wysokość) półek były dostosowane do formatów posiadanych przez nas książek. O tym, że pojemność mebli powinna być dostosowana do ilości książek, chyba nie trzeba wspominać. Nie możemy pozwolić, by połowa półek świeciła pustką, bo wtedy nasz biblioteczka będzie wyglądać po prostu ”łyso”. Z kolei nadmiar książek porozkładanych z konieczności na stertach poza przeznaczonymi do tego celu półkami może i nada biblioteczce intelektualnego klimatu, ale z pewnością odbierze jej funkcjonalności, a to też ważne.

Nie tylko książki

Kiedy już zbierzemy nasz księgozbiór w jednym miejscu, warto zadbać o inne detale, składające się na urokliwą domową biblioteczkę. Należy przede wszystkim urządzić miejsce do czytania, albo chociaż przeglądania książek – nie obejdzie się więc bez wygodnego fotela oraz stolika. Niezbędna będzie też lampka, najlepiej o dużym zakresie regulacji. Jeżeli mamy dość miejsca, możemy pokusić się o biurko. Z pewnością doda ono biblioteczce zarazem uroku i funkcjonalności. Im więcej jednego i drugiego – tym chętniej będziemy w niej przebywać. A przecież o to chodzi!

Źródło: https://www.dommag.pl/wnetrza/domowa-biblioteczka

Kategorie: Wnętrza

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *